Kilka myśli o gnostycyzmie (refleksje po lekturze książki Karen L. King „What Is Gnosticism?”)


Gnoza to herezja. Stara teza Tertuliana, że gnoza pojawiła się z czasem jak chorobliwa narośl na ciele oryginalnej, zdrowej doktryny chrześcijańskiej. A która koncepcja jest właściwa? O tym musieli w pierwszych wiekach zadecydować główni myśliciele i dostojnicy Kościoła: jakie teksty są „kanoniczne”, a które „heretyckie”. Rozwój chrześcijaństwa miał u podstaw administracyjno-intelektualne decyzje (także polityczne) w sporach o to, czym jest istota tej wiary. Drugi wariant interpretacyjny: gnoza to chrześcijaństwo zhellenizowane, czyli zinterpretowane w helleńskiej kulturze, a więc przede wszystkim w filozofii greckiej.

Czytaj dalej